Oj, zaniedbałam się okrutnie, ale czas jakoś dziwnie się skurczył... To już tydzień mija, jak żegnaliśmy naszych kochanych wolontariuszy: Marka i Kamilę. Dzieci przygotowały piękny program, nie obyło się bez wzruszeń i obietnic powrotu:)
Tą drogą pragniemy też podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, by misja wzbogaciła się o nowe narzędzia i fachową pomoc. BÓG ZAPŁAĆ!
Dziękujemy Markowi za cierpliwość i wyrozumiałość dla afrykańskich materiałów i robocizny:) Dziękujemy Kamili, że każdą wolną chwilę spędzała z naszymi skarbami.
A poniżej trochę zdjęć z pożegnania i niespodzianka od naszych cudownych dzieciaków:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz