W środę w nocy na rwandyjskiej ziemi wylądowali kolejni wolontariusze: Marek Ściga i jego córka Kamila. To brat s. Jany Marii dotarł z misją remontu łazienek w budynku szkolnym. Tym razem wszystkie bagaże, łącznie z walizką wypełnioną narzędziami, przyleciały o czasie:)
Korzystając z okazji, że jesteśmy w stolicy, wczoraj o 4.00 rano wyruszyliśmy na wyprawę do AKAGERA PARK. Można tam spotkać dzikie, afrykańskie zwierzęta i nacieszyć oczy pięknymi widokami.
Wszystkie wolontariuszki towarzyszyły nam w tej wyprawie. Wrażeń było sporo, począwszy od wiadomości, że nie mamy własnego przewodnika. Wkrótce okazało się, że choć nasz samochód jedzie czwarty z kolei i dusimy się w tumanach czerwonego pyłu, zwierzaki wcale się nami nie przejmują. Mogliśmy zobaczyć słonia tarzającego się w błocie, podejść do żyraf, czy policzyć paski na zebrach:)
Po tak pięknych przeżyciach pognaliśmy na lotnisko, by pożegnać naszą siostrę Fabianę, która wyleciała do Polski na swój odpoczynek i Jubileusz 25 - lecia życia zakonnego. Życzymy Siostrze dobrego czasu w Ojczyźnie i czekamy na powrót w listopadzie:)
Dziękujemy za piękny fotoreportaż. Miło was widzieć.Pozdrawiamy:)Asia,Julka i ciocia Grażyna
OdpowiedzUsuńGratulujemy odwagi i odruchu chrześcijańskiego niesienia pomocy potrzebującym.Życzymy radości z tej posługi, pobytu wśród nowych sióstr i braci i egzotycznej natury. Z Panem Bogiem.
OdpowiedzUsuńDanusia i Bogdan Kryszczukowie z Wrocławia